Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Adopcja na odległość

Treść

Caritas Polska rozpoczyna realizację projektu "Adopcja na odległość", który obok trwającej cały czas pomocy doraźnej staje się początkiem pomocy długofalowej, skierowanej szczególnie do najmłodszych ofiar dramatycznych wydarzeń w Azji.
Adopcja dziecka na odległość to indywidualna lub zbiorowa, dobrowolna opieka nad sierotami z rejonu dotkniętego kataklizmem. Polega ona na comiesięcznych wpłatach na konto Caritas Polska dowolnej zadeklarowanej kwoty. Każdego miesiąca Caritas Polska przekaże tę kwotę swym partnerom w krajach dotkniętych kataklizmem, którzy pomagają konkretnemu dziecku poprzez zakup żywności i odzieży, niezbędnych lekarstw, zapewnienie opieki, a w późniejszym etapie opłacenie kosztów nauki i zakup przyborów szkolnych. Adopcja dziecka na odległość to również ofiarowanie modlitwy, cierpienia i przeciwności życiowych w intencji osieroconych w wyniku kataklizmu. (Więcej informacji o projekcie - tel. (22) 334 85 03 lub 334 85 00; e-mail: adopcja@caritas.pl.)
Warto podkreślić, że adopcja dziecka na odległość nie jest anonimowa. Kiedy kandydaci na "rodziców adopcyjnych" prześlą na adres Caritas Polska wypełnioną deklarację i dokonają pierwszej wpłaty, wówczas zostaną zarejestrowani jako "rodzice adopcyjni". Adopcja umożliwia też listowny kontakt z dzieckiem. Korespondencję z dopiskiem "Adopcja Dziecka na Odległość" można przesyłać na adres Caritas Polska, a wpłaty na konto tej organizacji kościelnej.
W dalszym ciągu zbierane są pieniądze na pomoc poszkodowanym. Do 5 stycznia na konto Caritas wpłynęło 1800 000 złotych.
SJ

Wpłaty na pomoc poszkodowanym w Azji można przekazywać na konto:
Caritas Polska, skwer Kardynała Stefana Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa
PKO BP S.A. I/O Centrum w Warszawie; 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526; z dopiskiem: "Trzęsienie ziemi w Azji".
UWAGA! Oddziały Banku PKO BP S.A., a także urzędy Poczty Polskiej w całym kraju nie pobierają prowizji od wpłat gotówkowych dokonywanych na konto Caritas Polska na rzecz ofiar trzęsienia ziemi.

"Nasz Dziennik" 2005-01-07

Autor: kl