Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Adamek szuka rywala

Treść

Pod koniec lutego Tomasz Adamek obronił tytuł mistrza świata organizacji IBF w wadze junior ciężkiej, a teraz poszukuje kolejnego przeciwnika. Na razie nic konkretnego nie wiadomo poza faktem, iż nasz pięściarz chciałby spotkać się na ringu z jedną z legend boksu. W grę wchodzą m.in. Bernard Hopkins oraz Evender Holyfield.

Adamek, który od kilku miesięcy mieszka i trenuje w USA, przyjechał na krótko do Polski. W planie ma oczywiście przyjazd do rodzinnych Gilowic, gdzie miejscowi górale szykują dla mistrza uroczyste powitanie. Wczoraj nasz pięściarz nie mógł jednak powiedzieć nic konkretnego na temat swej najbliższej przyszłości, czyli kolejnego rywala. Dwa tygodnie temu Adamek w błyskotliwym stylu pokonał Amerykanina Jonathona Banksa i wydawało się, iż w następnym pojedynku naprzeciw niego stanie jedna z wielkich legend boksu. Padły nawet dwa wywołujące spore emocje nazwiska: Hopkins i Holyfield (chociaż wymagałoby to od niego przejścia do wagi ciężkiej, na co niekoniecznie mógłby mieć ochotę). Faktycznie rozmowy z obozami obu pięściarzy trwają, ale na razie nie pojawiły się żadne konkretne ustalenia. W kuluarach mówiło się również o ewentualnej walce z Andrzejem Gołotą, ale to chyba bardziej życzenie menedżerów i sponsorów niż mającego sportowe ambicje Adamka. - Na pewno wybiorę najlepszą dla siebie ofertę zarówno pod względem sportowym, jak i biznesowym. Nigdy nie ukrywałem, że traktuję boks jako swoją pracę. Chcę w ten sposób zarobić na dalsze życie, a wiadomo, że kariera nie trwa wiecznie - przyznał Polak. Walka odbędzie się albo na początku czerwca w Newark (USA), albo pod koniec maja we Wrocławiu. Sam pięściarz marzy o starciu z Hopkinsem, które - w razie zwycięstwa - otworzyłoby mu wszystkie drzwi i możliwości za oceanem.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-03-11

Autor: wa