Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Acedia dziś [cz.2] czyli jak sobie radzić z duchową depresją?

Treść

Bóg jest źródłem wszelkiego istnienia. Dlatego prawdziwe doświadczenie istnienia jest warunkiem zbliżenia się do Niego. W odniesieniu do Boga, który jest Osobą, oznacza to, że trzeba się nam z Nim spotkać. Istnieć w wymiarze osobowym, znaczy wejść w żywą relację osobową z drugim. Życie na poziomie osobowego istnienia realizuje się jedynie w takim żywym spotkaniu w miłości. W Ewangelii Pan Jezus nieustannie wzywa do tego na różne sposoby. Wypowiadając swój testament podczas Ostatniej Wieczerzy, prosi Ojca, by Jego uczniowie wzajemnie się kochali. Ponadto autentyczną miłość uczniów podaje jako rękojmię prawdziwości Jego posłania przez Ojca, czyli w zasadzie jako dowód na prawdziwość Jego Ewangelii:

Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie. Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś (J 17,17–23).

Uświęcenie w prawdzie oznacza właściwie wejście w życie, w komunię z Bogiem przez zawierzenie Jego miłości. Przy czym zawierzenie musi mieć realny kształt, który wyraża się wzajemną miłością we wspólnocie klasztornej czy w małżeństwie.

Literatura pomocnicza na temat ACEDII – duchowej depresji – kliknij tutaj

Szczególnym momentem odnajdywania naszego spotkania z Bogiem jest modlitwa. Ona też stanowi zasadnicze pole walki duchowej. Zasadniczo można ją określić jako czas poświęcony Bogu, Temu, który Jest. „Czas poświęcony” to otwartość na Jego żywą obecność. Jest to najważniejszy, ale także najtrudniejszy wysiłek, jakiego się podejmujemy, gdyż w nim dokonuje się przemiana nas samych, a nie czegoś na zewnątrz. Przemiana musi mieć charakter realny, a nie jedynie odnoszący się do naszego postępowania czy sposobu przeżywania. Każde zafałszowanie w tym wymiarze powoduje, że nie spotykamy się z Tym, który Jest, czyli nie wchodzimy w prawdziwą rzeczywistość.

Jeżeli coś nierealnego przyjmujemy za rzeczywistość, to tym samym oddalamy się od Tego, który jest źródłem wszystkiego. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje (Mt 6,21). Jeżeli podczas modlitwy zajmujemy się tylko rzeczami stworzonymi, to nasze serce nie jest przy Tym, który jest ich Stwórcą. Kiedy koncentrujemy się na tym, czego jeszcze nie ma, a spodziewamy się, że będzie, lub na czymś, co było, a nie jest, także mijamy się z Tym, który jest źródłem tego, co jest. Refleksja nad rzeczami stworzonymi i nad tym, co było lub może być, jest czymś pomocniczym w naszym spotkaniu z Bogiem, ale sama nie daje bezpośredniego spotkania.

Spodobał Ci się film? Chciałbyś podzielić się nim z przyjaciółmi i czytelnikami?Możesz umieścić go na swojej stronie internetowej lub blogu, oczywiście podając link do strony źródłowej i informację, skąd pochodzi. Zajrzyj na nasz kanał z filmami. Pod odtwarzaczem znajdziesz funkcję „Prześlij”, pod linkiem znajduje się przycisk Umieść dzięki któremu otrzymasz kod do wklejenia na stronę / bloga.

Bądź na bieżąco z naszymi filmami, subskrybuj nasz kanał na YT – kliknij w przycisk poniżej :)

Źródło: ps-po.pl, 15 czerwiec 2016r.

Autor: mj