Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Aborcyjny terroryzm

Treść

Ojciec Święty wyraził uznanie dla postawy rządu Nikaragui w obronie życia. Uczynił to w czasie audiencji dla nowego ambasadora tego kraju przy Stolicy Apostolskiej José Quadra Chamorro. Z kolei w innym państwie Ameryki Środkowej w Republice Dominikany Kościół wyraził zaniepokojenie międzynarodowymi naciskami na władze tego karaibskiego kraju, by wprowadziły depenalizację aborcji.

W przesłaniu do ambasadora Nikaragui Benedykt XVI przypomniał, że w ubiegłym roku parlament tego kraju zakazał zabijania dzieci poczętych ze względów zdrowotnych, czyli tzw. aborcji terapeutycznej. - Wbrew licznym naciskom - zarówno wewnętrznym, jak i międzynarodowym - władze tego latynoamerykańskiego kraju jasno wyrażają poszanowanie dla ludzkiego życia. Stolica Apostolska wysoko ceni to stanowisko - mówił cytowany przez Radio Watykańskie Papież. Benedykt XVI podkreślił również potrzebę zwiększenia pomocy państwa i społeczeństwa kobietom w stanie błogosławionym przeżywającym problemy. Zwrócił uwagę na konieczność autentycznej solidarności.
Naciski międzynarodowe, o których wspomniał Ojciec Święty w przemówieniu do ambasadora Nikaragui, odczuwalne są także w innych krajach tego regionu. Zaniepokojenie presją wywieraną na władze Republiki Dominikany, by doprowadziły do złagodzenia przepisów aborcyjnych, wyraził Kościół w tym karaibskim kraju. Wspieranie przez ONZ tzw. aborcji terapeutycznej i uzależnianie od legalizacji tego procederu pomocy dla krajów mniej rozwiniętych ks. kard. Nicolás de Jesús López Rodríguez nazwał nieodpowiedzialnością. Jak poinformowało Radio Watykańskie, arcybiskup Santo Domingo zaapelował też do polityków o nieuginanie się pod takim szantażem. Inny przedstawiciel Kościoła w Dominikanie, przewodniczący Episkopatu tego kraju ks. abp Ramón Benito de la Rosa y Carpio wystosował do wiernych specjalny list zatytułowany "W obronie życia ludzkiego". W dokumencie zwraca uwagę, że za praktyką aborcji stoją wielkie interesy, stąd nie mogą dziwić naciski na legalizację tego procederu. Przypomina także, iż sformułowanie "przerywanie ciąży" jest jedynie kłamliwym eufemizmem mającym zakrywać zbrodnię. Podkreśla, że odpowiedzią na sytuację zagrożenia życia czy zdrowia przyszłych matek nie powinno być zabijanie dzieci w ich łonach, lecz poszukiwanie rozwiązań pod każdym względem odpowiedzialnych: z punktu widzenia medycznego, prawnego, rodzinnego i społecznego.
AKJ
"Nasz Dziennik" 2007-09-26

Autor: wa