Przejdź do treści
Przejdź do stopki

A. Macierewicz o opozycji: Boją się, że nie będą mogli już działać na rzecz sojuszu rosyjsko-niemieckiego

Treść

Boją się ujawnienia agenturalności, boją się, że nie będą mogli już działać na rzecz sojuszu rosyjsko-niemieckiego. W tym sensie kontynuują oni działalność tych, którzy obalili rząd Jana Olszewskiego. Tak jak tamtym się nie udało osiągnąć zwycięstwa, tak i tym się nie uda osiągnąć zwycięstwa – mówił Antoni Macierewicz, poseł PiS, marszałek senior Sejmu, były minister obrony narodowej, komentując w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja dążenia opozycji do obalenia rządu.

4 czerwca 1992 roku Antoni Macierewicz przedstawił Sejmowi RP nazwiska 64 osób, które współpracowały z komunistyczną bezpieką. Na liście agentów figurowali ówcześni czołowi politycy.

– Rząd rozpoczął realizację dekomunizacji Polski i ujawniania zakresu agenturalizacji polskiej elity politycznej. To było absolutnie niezbędne po to, żeby odzyskać niepodległość – wskazał gość „Aktualności dnia”

Zarówno ta, jak i inne decyzje ówczesnego rządu, nie spodobały się politykom tworzącym dzisiejszą opozycję. Postanowili oni obalić rząd Jana Olszewskiego. Doszło do tzw. nocnej zmiany.

– Pan Lech Wałęsa postanowił obalić rząd Jana Olszewskiego, dlatego że się on nie zgodził na to, by Wałęsa podpisał umowę z Rosją gwarantującą Rosji stałą obecność agentury, rosyjskich tajnych służb specjalnych, które miały przejąć dawne wojskowe bazy rosyjskie i stać się firmami, spółkami mającymi dawne bazy jako własność. Rząd Jana Olszewskiego na to się nie zgodził i dlatego właśnie Lech Wałęsa, późniejsza Platforma Obywatelska (wówczas Unia Demokratyczna), Kongres Liberalno-Demokratyczny, PSL oraz SLD zjednoczyły się, żeby obalić rząd Jana Olszewskiego – przypomniał Antoni Macierewicz.

Ówcześni politycy odpowiedzialni za obalenie rządu Jana Olszewskiego i ich spadkobiercy chcą odwołać także obecny rząd Zjednoczonej Prawicy.

– Chcą to zrobić, bo boją się ujawnienia agenturalności, boją się, że nie będą mogli już działać na rzecz sojuszu rosyjsko-niemieckiego. Taki jest prawdziwy konflikt. W tym sensie kontynuują oni działalność tych, którzy obalili rząd Jana Olszewskiego. Tak jak tamtym się nie udało osiągnąć zwycięstwa, tak i tym się nie uda osiągnąć zwycięstwa – podkreślił marszałek senior Sejmu.

Zaznaczył, że wpływ byłej komunistycznej agentury na kształt polskiej polityki nadal pozostaje bardzo duży. Spory pozostaje także wpływ mocno powiązanej z nią agentury rosyjskiej.

– Mam w tej materii materiał dowodowy i pełną wiedzę, jeżeli chodzi o wspieranie pana Putina w zakresie zbrodni smoleńskiej. W tej kwestii istnieje pełna wiedza, którzy politycy robili wszystko, żeby Putin i Rosjanie mogli fałszować prawdę o tej zbrodni, mogli ukrywać tych, którzy tę zbrodnię popełnili, mogli fałszować całe materiały i mogli upowszechniać na całym świecie propagandę kłamiącą o tym, kto doprowadził do katastrofy, oskarżając polskich pilotów, oskarżając generała Błasika, oskarżając pana prezydenta Kaczyńskiego – mówił były szef MON.

Politycy ci nie tylko pomagali Kremlowi w tuszowaniu zbrodni, ale prowadzili politykę dążącą do znacznego uzależnienia Polski od Rosji w wielu kwestiach. Aby badać te powiązania agenturalne, powołana została specjalna komisja, która niedługo rozpocznie prace. Ujawnienie dokumentów zaplanowano na stanowiący wymowną datę dzień 17 września – rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę. Ustawa o powołaniu komisji spowodowała wielki niepokój i sprzeciw opozycji.

– Próbuje się twierdzić, że ta ustawa podważa prawo wyborcze, iż kwestionuje działanie parlamentarzystów. To wszystko jest nieprawda. Nie ma tam żadnego zapisu, który w jakikolwiek sposób mógłby kwestionować demokratyczne wybory. Nie ma żadnego zapisu, który mógłby kwestionować działanie parlamentarzystów. To jest absolutna nieprawda – zaznaczył Antoni Macierewicz.

Stwierdził, że komisja musi jak najszybciej zacząć działać.

Całość rozmowy z Antonim Macierewiczem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj