625 lat przychodzimy do Ciebie, Matko
Treść
Ogromne rzesze wiernych z całego kraju i zagranicy wraz z Episkopatem Polski wzięły udział w niedzielnych uroczystościach odpustowych Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Uczestniczył w nich także przełożony warszawskiej prowincji redemptorystów o. Zdzisław Klafka oraz członkowie zarządu prowincji. Obecny był również ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Sumie pontyfikalnej, która była centralnym punktem obchodów 50-lecia peregrynacji kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz. Wcześniej metropolita krakowski wraz z Prymasem Polski ks. kard. Józefem Glempem i metropolitą częstochowskim ks. abp. Stanisławem Nowakiem dokonał poświęcenia srebrnej kopuły zdobiącej tabernakulum w kaplicy Matki Bożej.
- Boże, Ty dałeś Narodowi Polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, a Jej święty obraz jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych. Spraw łaskawie, abyśmy na ziemi walczyli w obronie wiary, a w niebie wychwalali twoje zwycięstwo - tymi słowami metropolita krakowski rozpoczął Sumę pontyfikalną. W homilii ks. kard. Józef Glemp przypomniał, że już od 625 lat Naród Polski przybywa do tronu Najświętszej Panny. - Przychodzimy dziękować Matce Boskiej za nasze sukcesy, znalezienie dobrej pracy, za ocalenie życia, za szczęśliwe wakacje. Przychodzimy także z prośbami, tym natarczywszymi, im bardziej dotkliwe spotkały nas cierpienia. Tak było w czasie stanu wojennego, klęsk i katastrof w kopalniach. Wspominam dzisiaj również niedawną tragedię na Mazurach - mówił ksiądz Prymas, który odniósł się również do obecnej sytuacji politycznej. - Bolejemy, obserwując rozdarcia na szczytach władzy. Bolejemy, gdy z wielkim nakładem sił wystukuje się grzechy cudze, widzi się drzazgę w oku bliźniego, nie widząc belki we własnym, jak to dosadnie zauważa Ewangelia - mówił. - Idący do władzy, zapomnieli, że to ciężka i wymagająca służba - podkreślił ks. kard. Glemp. Wskazał na Jezusa Chrystusa, który nie przyszedł, aby służono, ale żeby służyć, jako na wzór dla rządzących. - Ewangelia jest pełna wezwań do pokory, cichości, służby i wzajemnego pomagania. Kościół o tym przypomina tak w liturgii, jak i w nauczaniu społecznym, nie zawsze z pełnym skutkiem - stwierdził. Przypominając, że wczoraj przypadała 50. rocznica początku peregrynacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, Prymas Polski zachęcał do dziękowania Jej za wszelkie dobro, jakie otrzymał nasz Naród, w tym za pielgrzymki Sługi Bożego Jana Pawła II i Benedykta XVI do Polski. - One pokazywały, że stać nas na piękne i wzniosłe przeżycia. Odsłaniała się wtedy przed nami własna godność dzieci Bożych i wola czynienia świata lepszym i milszym - przypomniał. - Opatrzność Boża dała nam, jako jednemu spośród wielu narodów, szczególną "pomoc i obronę" w Matce Chrystusa, doświadczyliśmy tego wiele razy tak w zakresie społecznym, jak i osobistym - podkreślił ksiądz Prymas.
Na zakończenie uroczystej Mszy św. nastąpiło odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego.
Jacek Dytkowski, Jasna Góra
"Nasz Dziennik" 2007-08-27
Autor: wa