Przejdź do treści
Przejdź do stopki

48 silników

Treść

W ramach umowy offsetowej na zakup przez polską armię samolotu wielozadaniowego w rzeszowskiej Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego wyprodukowano 48 silników do F-16. Realizacja kontraktu z Amerykanami trwała dwa lata i zakończyła się w terminie. Większość podzespołów i komponentów do produkcji silników F-100 sprowadzana była ze Stanów Zjednoczonych, ale udział w produkcji polskich firm też był niemały. W WSK Rzeszów produkowane są bowiem m.in. dyski sprężarek, a podwozia do samolotu powstają w firmie Goodrich Krosno, która jest jedynym na świecie producentem tego elementu wyposażenia myśliwca. Z Rzeszowa gotowe silniki do F-16 trafiły do fabryki koncernu Lockheed Martin w Teksasie. Jak podkreśla prezes WSK Rzeszów Marek Darecki, wybór przez polską armię samolotu F-16 i silnika firmy Pratt & Whitney oraz jego produkcja w Rzeszowie przyczyniły się do rozwoju zakładu. Firma dzięki offsetowi tylko w ubiegłym roku zatrudniła pięciuset nowych pracowników, a w br. przyjmie kolejnych siedmiuset. WSK jest liczącym się zakładem powołanego przed pięciu laty Stowarzyszenia Grupy Przedsiębiorców Przemysłu Lotniczego "Dolina Lotnicza", które skupia kilkadziesiąt polskich firm tej branży, m.in. PZL Mielec, PZL Świdnik czy Goodrich Krosno. Głównym celem "Doliny Lotniczej" jest przekształcenie południowo-wschodniej Polski w jeden z ważniejszych regionów lotniczych w Europie. Ma on dostarczać produkty i usługi z branży lotniczej dla klientów na całym świecie, czemu służyć ma chociażby rozbudowa biur konstrukcyjnych i laboratoriów badawczych. Realizacji tych dalekosiężnych planów służyć będzie m.in. uruchomione w ubiegłym roku przy Politechnice Rzeszowskiej Laboratorium Badań Materiałowych dla Przemysłu Lotniczego. Jest ono wyposażone w unikatową aparaturę odpowiadającą najbardziej nowoczesnym technologiom, np. piec do wytwarzania monokryształów do pokrywania części gorących silników lotniczych, które obecnie produkowane są tylko w zakładach Pratt & Whitney, Snecma czy Rolls Royce. Będą tu prowadzone także badania nad najnowocześniejszym sposobem odlewania silników lotniczych. To największa w Polsce inwestycja tej branży. WSK Rzeszów, która jest motorem "Doliny Lotniczej", zajmuje się głównie produkcją lotniczą, a także przemysłową, m.in. w dziedzinie motoryzacji. Produkty firmy w 90 proc. sprzedawane są na eksport, głównie do USA i Kanady. Zakład specjalizuje się w produkcji części i modułów do większości silników lotniczych firmy Pratt & Whitney stosowanych w najnowszej generacji odrzutowcach cywilnych Boeing czy Airbus. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-02-03

Autor: wa