11. kolejka Orange Ekstraklasy

Treść

Wielkie emocje w Łodzi, niespodzianka w Krakowie, zdecydowana wygrana Legii oraz skuteczna pogoń Arki - po raz kolejny tej jesieni piłkarze naszej ekstraklasy nie zawiedli i zafundowali kibicom kilka bardzo ciekawych widowisk. Liderem pozostała krakowska Wisła, która wyprzedza rewelacyjnego beniaminka - ŁKS.
W Łodzi zmierzyły się Widzew oraz Lech Poznań. Obie ekipy łączy osoba trenera Franciszka Smudy, niegdyś współtwórcy wielkich sukcesów RTS-u, dziś budującego potęgę Lecha. Popularny "Franz" przeżył niezwykłą huśtawkę nastrojów - najpierw jego drużyna przegrywała 0:2, potem wyrównała i miała kilka znakomitych szans, a jednak uległa 2:3. Kolejnego gola dla Widzewa zdobył Włoch Stefano Napoleoni, dla gości trafił m.in. znakomity Peruwiańczyk Henry Quinteros.
W siłę rośnie Cracovia - odkąd na jej trenerskiej ławce zasiadł Stefan Majewski. Tym razem "Pasy" pokonały niedawnego lidera, Koronę, po ładnej bramce Marcina Bojarskiego, a szkoleniowiec mógł być zadowolony z postawy swych podopiecznych.
Legia bez problemów rozgromiła outsidera z Łęcznej, po raz pierwszy od dawna trener Dariusz Wdowczyk mógł po meczu szczerze pochwalić wszystkich piłkarzy. Emocje były w Bełchatowie i Wodzisławiu. GKS prowadził już 2:0 z Arką i miał masę świetnych sytuacji, a jednak tylko zremisował (w końcówce wyrównał Janusz Dziedzic). Z kolei Odra w 86. min objęła prowadzenie w pojedynku z Pogonią, a jednak nie wygrała. Mecz był brutalny - piłkarze ujrzeli 8 żółtych i 2 czerwone kartki.
- Rozegraliśmy najsłabszy mecz w sezonie - przyznał po spotkaniu z Górnikiem Zabrze... szczęśliwy trener ŁKS-u, Marek Chojnacki. Szczęśliwy, bo jego podopieczni wygrali i awansowali na pozycję wicelidera!
Pisk

Wyniki:
Widzew Łódź - Lech Poznań 3:2 (2:0),
BOT GKS Bełchatów - Arka Gdynia 2:2 (1:0),
Cracovia Kraków - Kolporter Korona Kielce 1:0 (0:0),
ŁKS Łódź - Górnik Zabrze 2:0 (0:0),
Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. - Wisła Płock 1:1 (0:0), Odra Wodzisław - Pogoń Szczecin 2:2 (1:1),
Legia Warszawa - Górnik Łęczna 5:0 (2:0).

"Nasz Dziennik" 2006-10-23

Autor: wa

Tagi: orange ekstraklasa