Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prawie połowa dzieci pracuje

Treść

Niemal 1,5 miliona dzieci w wieku od 7 do 17 lat, czyli 40 proc. osób w tej grupie wiekowej, pracuje w Kambodży jako "tania siła robocza" - pisze Bank Światowy w specjalnym raporcie na ten temat. Raport wzywa władze tego kraju do podjęcia szybkich środków, które ograniczyłyby skalę tego zjawiska.
Raport został zaadresowany do kambodżańskiego rządu, aby położył kres temu procederowi. Jak informuje w swoim oświadczeniu Bank Światowy, raport ma służyć "ulepszeniu bazy informacyjnej na temat pracy dziecka skierowanej w szczególności do polityków, promowaniu dialogu politycznego w tej kwestii oraz budowaniu zdolności narodowej w celu regularnego zbierania danych analitycznych dotyczących dzieci wykorzystywanych do pracy".
Z raportu wynika, że ponad 750 tys. dzieci angażowanych do pracy jest poniżej minimalnego wymogu wiekowego, czyli 12 lat. Dokument stwierdza też, iż 90 proc. pracujących dzieci wykonuje prace rolne i domowe. Ponad 250 tys. młodych osób w wieku 15-17 lat wykonuje pracę w niebezpiecznych warunkach zagrażających ich życiu. Pracują zwykle 43 godziny tygodniowo albo więcej. Przeciętnie małoletni pracownicy zarabiają jednego dolara dziennie, co stanowi 28 proc. dochodu przypadającego na jedną kambodżańską rodzinę.
Wykorzystywanie dzieci do pracy - podaje raport - ma negatywny wpływ na system edukacyjny w Kambodży. Sprawia bowiem, że dzieci późno zaczynają naukę albo bardzo wcześnie ją porzucają. W związku z tym "napędzają błędne koło ubóstwa".
Kambodża co prawda opracowała pewne przepisy dotyczące wykorzystywania dzieci do różnych prac, jednak większość zapisów jest dwuznaczna i pozostawia wiele luk w ustawodawstwie. Szczególny niepokój budzi kambodżańskie prawo pracy, które nie zostało poszerzone o nadzór prywatnych przedsiębiorstw, gdzie zatrudnia się przygniatającą większość dzieci wykorzystywanych do pracy. Oznacza to, że nieobjęte legislacją są gospodarstwa rolne, a także służba domowa. Prawo również nie definiuje, co składa się na pracę dziecka. Chodzi tu m.in. o typ pracy czy o jej warunki. Jak zaznacza raport, te problemy są wielkim wyzwaniem dla kambodżańskiego rządu, który przez swoje ustępstwa aktualnie nie może narzucać i kontrolować prawa wiążącego się z pracą dzieci.
Kambodża jest jednym z najbiedniejszych państw świata. Około 35 proc. spośród 14 milionów mieszkańców żyje poniżej wyznaczonego przez władze kambodżańskie poziomu ubóstwa, czyli musi przeżyć za pół dolara dziennie.
Kamila Pietrzak
"Nasz Dziennik" 2007-02-08

Autor: wa