"Nie" dla eutanazji
Treść
Zaostrzenia kary za dokonanie eutanazji z pięciu do dziesięciu lat więzienia oraz wykreślenia możliwości złagodzenie lub odstąpienia od kary za to przestępstwo domaga się Liga Polskich Rodzin. Projekt nowelizacji kodeksu karnego w tym względzie wpłynął wczoraj do marszałka Sejmu.
- Mnogość głosów, z którymi się do nas zwracano, przekonał nas, że z tą inicjatywą musimy wyjść - uzasadniał wczoraj propozycję LPR poseł Mirosław Orzechowski, tłumacząc, że nie jest to inicjatywa o charakterze politycznym, lecz wyraz zapowiedzi przedwyborczych, i wynikła z upadku poprawki konstytucyjnej. - Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby takie zmiany przeprowadzić - zapewnił minister. - Mamy w tym względzie wystarczającą większość - dodał. Orzechowski powiedział, żeby Polacy nie bali się iść do szpitala, ponieważ ta poprawka zagrodzi drogę do eutanazji.
Liga domaga się zaostrzenia kar za przestępstwo eutanazji, o którym mówi art. 150 kodeksu karnego. Chodzi o podniesienie dolnego i górnego progu kary. Teraz grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat, a LPR proponuje od 3 do 10 lat. Liga chce także wykreślić paragraf drugi tego artykułu, który przewiduje możliwość złagodzenia lub nawet odstąpienia od wymierzenia przez sąd kary za dokonanie eutanazji. Według posła Piotra Ślusarczyka, będzie to zmierzało do podniesienia ochrony życia.
Poseł Edward Ciągło podkreślił zaś, że przy dzisiejszym poziomie opieki paliatywnej eutanazja nie jest świadomym wyborem chorego, a takie decyzje podejmowane są w stanach depresyjnych. Dodał, że idea eutanazji "opiera się na rasistowskiej koncepcji eliminacji słabszych jednostek ze społeczeństw".
Ciągło przypomniał, że blisko 50 proc. Polaków jest przeciwko eutanazji, ale pojawiały się już głosy za jej wprowadzeniem.
ZB
"Nasz Dziennik" 2007-04-17
Autor: wa