Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dokumenty o Katyniu

Treść

"Echa Katynia kwiecień 1943 - marzec 2005" - taki tytuł nosi czwarty i ostatni tom dokumentów źródłowych o zbrodni katyńskiej, którego prezentacja odbyła się wczoraj w Warszawie.

- Są to podstawowe materiały do badania zbrodni katyńskiej - powiedział podczas promocji książki "Echa Katynia" Sławomir Radoń, naczelny dyrektor Archiwów Państwowych. Dodał, że powstanie tej publikacji było możliwe dzięki podpisaniu 15 lat temu porozumienia o współpracy archiwalnej pomiędzy archiwami polskimi i rosyjskimi.
- Bez dostępu do archiwów rosyjskich dociekanie do prawdy w tej sprawie nie było dotychczas możliwe - zaznaczył prof. Janusz Cisek, prezentując wydawnictwo. Podkreślił, że ten tom zamyka kwestie publikacji podstawowych źródeł na temat Katynia.
Profesor Wojciech Materski, który uczestniczył w edycji wszystkich czterech tomów wydanych w ciągu ostatnich 15 lat, podkreślił, że strona polska otrzymała dokumenty "z tych archiwów, z których normalnie się ich nie otrzymuje", m.in. z archiwum Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Władimir Kozłow, szef rosyjskiej Federalnej Agencji Archiwalnej, powiedział, że na mocy porozumienia przekazano Polsce około miliona kserokopii dokumentów dotyczących stosunków rosyjsko-polskich w okresie międzywojennym i II wojny światowej, które są dostępne dla badaczy w Centralnym Archiwum Wojskowym. - Obecnie pracujemy, lub planujemy współpracę, nad kilkoma nowymi projektami. Należy do nich dokumentacja losów jeńców wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku, dokumentacja losów jeńców wojennych w 1918 roku na terenie Rosji oraz stworzenie komputerowej bazy danych zawierającej dokumenty o historii Polski znajdujące się w archiwach rosyjskich - poinformował Kozłow.
Seria "Katyń. Dokumenty zbrodni" przestawia międzynarodowe wydarzenia po ujawnieniu zbrodni katyńskiej aż do czasów współczesnych. Znajdują się tam m.in. stanowisko rządu RP oraz korespondencja dyplomatyczna pomiędzy Wielką Brytanią, Stanami Zjednoczonymi i ZSRS.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2007-04-13

Autor: wa