Perspektywy produkcyjne w FSO
Treść
Uruchomienie produkcji chevroleta aveo jeszcze w tym roku, a w dalszej perspektywie zupełnie nowego, atrakcyjnego na rynku europejskim modelu samochodu - to plany produkcyjne Fabryki Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu. Obecnie trwają rozmowy dotyczące podwyżek płac dla pracowników. Ich zakończenie przewidywane jest na połowę kwietnia.
Zapytany o perspektywy rozwoju FSO Franciszek Piotrowski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w zakładzie, podkreślił, że przyszłość fabryki będzie uzależniona od dwóch podmiotów: ukraińskiego AwtoZAZ, który wykupił 20 proc. akcji, oraz GM DAT, sukcesora dawnego Daewoo. - Oni dają nam znak licencyjny czy markę, zobaczymy, jak to się będzie formalizowało w tych ostatecznych umowach handlowo-biznesowych - powiedział Piotrowski.
Już pod koniec tego roku FSO będzie produkować nowy model samochodu - chevrolet aveo. Grupa pracowników przebywa obecnie w Korei na szkoleniu z zakresu montażu tych aut. Chevrolet aveo to tylko początek, później na rynek ma wejść całkiem nowy model samochodu. - Domyślam się, że będzie to jakieś atrakcyjne dla rynku europejskiego auto. To zupełnie nowy samochód, niemający swojego poprzednika w sensie konstrukcyjnym, i oczywiście pod znakiem Chevroleta - stwierdził nasz rozmówca. Jak zapewnił, fabryka otrzymała gwarancję, że ten model będzie produkowany właśnie na Żeraniu. - GM DAT i AwtoZAZ walczą o to, żeby tutaj uruchomić produkcję. Wiąże się to również z tym, że wszyscy w branży wiedzą, że tutaj produkujemy bardzo dobre samochody, mamy tradycję i jesteśmy tańsi. Ponadto tym firmom daje to możliwość bezkolizyjnego wejścia na rynek Unii Europejskiej - wyjaśnił.
FSO występowało o tzw. pomoc publiczną do Komisji Europejskiej, która wstępnie wyraziła zgodę. Pomoc polega w tym przypadku na zagwarantowaniu przez rząd polski kredytu na poczet inwestycji. - Narzucili nam jednak pewne ograniczenia dotyczące produkcji naszej firmy, która nie może przekroczyć do końca 2011 roku 150 tys. samochodów rocznie. Natomiast moc produkcyjna fabryki w tej chwili, gdybyśmy mieli pełne zatrudnienie, jest rzędu 200-250 tys. samochodów rocznie - wskazał Piotrowski.
Negocjacje wynagrodzeń
W FSO trwają rozmowy nad podziałem wynegocjowanego wskaźnika przyrostu wynagrodzeń. - U nas od siedmiu lat nie było podwyżek płac z uwagi na ten permanentny kryzys, jaki nas dotknął. Jedyny rynek, jaki mamy, to rynek ukraiński i jest to praktycznie 98 proc. naszej produkcji - zaznaczył Piotrowski.
Jacek Sądej
"Nasz Dziennik" 2007-04-10
Autor: wa