Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Naród czeka na tę zmianę

Treść

"W łonie matki zostałem ukształtowany jako ciało"
"jedno dla wszystkich wejście w życie i wyjście to samo"
(Mdr 7, 1.6)

Już kilkanaście miesięcy trwa dyskusja na temat pełnej ochrony życia człowieka w Polsce. Toczy się na gruncie przygotowanym przez nauczanie Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Ojca Świętego Jana Pawła II, wymodlonym przez tysiące rodaków i wypracowanym staraniem wielu osób, które na co dzień ratują życie człowieka na każdym etapie. Obecni parlamentarzyści w zdecydowanej większości są świadomi wagi tematu i przekazują społeczeństwu komunikat o gotowości zwiększenia prawnej ochrony życia w Polsce (według PGB 53 proc. Polaków opowiada się za zmianą Konstytucji w tej kwestii).
W takim oto momencie przychodzi porażający dla większości społeczeństwa przekaz, że inne sprawy są istotniejsze i nie należy naruszać status quo. Wiadomość nadciąga z Pałacu Prezydenckiego. Pani prezydentowa chce uczynić zadość "kwiatu kobiet", filozofom domagającym się prawa do eutanazji i powszechnej aborcji, dziennikarkom jedynej słusznej opcji poprawności politycznej. Sęk w tym, że jednocześnie nie czyni zadość matkom setek tysięcy polskich rodzin, które codziennie pokonują wiele trudności, wychowując dzieci przyjęte niekiedy pomimo obiektywnych przeciwności losu.
Co pani Maria Kaczyńska ma im do zaproponowania? Może jakiś konkret, jakieś konstruktywne rozwiązanie wspierające politykę prorodzinną? Jak bardzo szybko życie nabiera innego smaku, gdy spożywa się delikatniejsze potrawy. Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Co to znaczy być prezydentem odpowiedzialnym za wszystkich Polaków i żoną takiego prezydenta? Istnieją wszakże różne zapatrywania na życie człowieka. Jak to zrobić, żeby i Panu Bogu świeczkę, i diabłu ogarek? Co powiedzieć zwolennikom SLD? Faktycznie ciężko w tym się poruszać.
Jest taka sentencja: "Mężczyźni ustanawiają prawo, a kobiety obyczaje". Chciałoby się dodać: mądrzy mężczyźni i mądre kobiety. Groźne w swojej beztrosce świadectwo pani Marii Kaczyńskiej, która podpisała się pod apelem o niezmienianie Konstytucji w zakresie ochrony życia człowieka, nie ma jednak znaczenia dla ludzi dojrzałych i uformowanych w prawdzie. Konstytucyjna ochrona prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci jest dowodem takiej postawy. Różne zabiegi, aby to prawo zminimalizować, rozmydlić - ostatecznie zawsze wychodzą na jaw.
Zapis o godności od poczęcia wykracza poza kompetencje ludzkie, wszak godności nie można człowiekowi ani przyznać, ani odebrać, posiada ją zawsze, jest przyrodzona i niezbywalna. Natomiast można człowiekowi zadać śmierć, szczególnie wówczas, gdy nie może się bronić, tj. w łonie matki, w chorobie lub starości. Dlatego trzeba bronić życia w takim zakresie, w jakim jest to możliwe - czyli od poczęcia do naturalnej śmierci. I zawsze można dojrzeć do prawdy.
Hanna Wujkowska

"Nasz Dziennik" 2007-03-12

Autor: ab